Zbliżający się rok raczej nie będzie przełomowy w kwestii wystroju, jednak ze względu na kontynuowanie kilku niezwykle interesujących trendów z poprzednich lat. Co takiego czeka na nas w kuchniach, zajrzyjmy do środka.

Rustykalność trzyma się mocno

Powrót do korzeni ma wiele oblicz, ponieważ tak jak same przygotowywane w nich potrawy, tak i kuchnie adaptują wnętrzarskie tradycje z całego świata. W wydaniu najbardziej klasycznym oznacza to kafelki z wiejskimi motywami (teraz odrobinę mniej wzorzyste), ciężkie i ciemne drewno (zarówno na podłogach jak i w meblach), dużo drewnianych ozdób i koniecznie grubą porcelanę. Wszystko to uzupełniane sprzętami AGD o ciemnych kolorach ulega nieznacznemu rozjaśnieniu, choćby ze względu na wpływ wystroju w stylu śródziemnomorskim. Ten charakteryzuje się odrobinę jaśniejszą stylistyką i zastosowaniem kamienia.

Coraz popularniejszy staje się także schludny i minimalistyczny styl rustykalnej Skandynawii, gdzie oszczędność kulinarna przekłada się na oszczędność w samym wystroju. W tym znaczeniu Szwedzi, Norwegowie czy Duńczycy promują na cały świat nie tylko swoją kulturę, ale także zwyczaje. A zalicza się do nich trend, który zdaje się przybierać coraz bardziej na sile.

Kuchnia ekologiczna

Samowystarczalność, hodowanie własnych roślin, przetwarzanie odpadków i wykorzystywanie w stu procentach tego co dała nam natura przestaje być fanaberią, a staje się, choćby z powodów oszczędnościowych dobrym wyborem. Nie dziwi więc, że projektanci wychodzą takim oczekiwaniom świadomego konsumowania naprzeciw, tworząc meble oraz sprzęty, które dublują swoją użyteczność jako kompostowniki, doniczki czy zbiorniki na surowce wtórne.

Pomaga w tym technologia, która również zaczyna być coraz bardziej „eko”, a wszystko to za sprawą koncepcji zamkniętego obiegu wody i energii.

Hi tech samozasilający i inteligentny

Idea ta przekłada się na konkretne rozwiązania, w których woda nie jest marnowana, lecz magazynowana w zbiornikach i wykorzystywana do innych zadań. Podobnie ma się sprawa z odpadkami, które mogą zostać rozłożone z delikatną pomocą technologii. Jeśli dodamy do tego wykorzystanie zamkniętego obiegu ciepła, możemy nie tylko obciąć rachunki za prąd, ale także ulżyć planecie w jednym.

Nie oznacza to, że najnowsza technika ma za zadanie jedynie przypominać nam o oszczędzaniu. Za pomocą sterowalnych za pomocą jednego dotknięcia telefonu czy tabletu urządzeń nie tylko skontrolujemy temperaturę w pomieszczeniu, ale także ustawimy zmywanie, pieczenie czy chłodzenie. Powoli wkracza do nas rzeczywistość niczym z filmów science-fiction – sprzęty wyposażone we własne ekrany, których działanie jesteśmy w stanie spersonalizować, a one zapamiętają nasze preferencje działania.

Całość zapakowana w coraz mniej japońską w stylu oprawę graficzną, ale także odrobinę berlińskiego luzu, choćby ze względu na gigantyczny wpływ niemieckiej stolicy na kulturę naszego kontynentu.

Klasyka

Nie wolno ignorować kolejnego trendu, który nadal trzyma się mocno, czyli nawiązywanie do przeszłości. W tym wypadku powoli zadamawia się wśród nas stylizacja na lata 50. XX wieku, a dokładniej na uwiecznioną choćby w serialu „Mad Men” amerykańską kulturę. Szerokie niklowane blaty, duże klamki przypominające te znajdujące się na drzzwiach samochodów, opływowe kształty AGD, a całość w kremowych i pastelowych kolorach. Nie łudźmy się jednak – pod taką powierzchnią czają się zaawansowane technicznie sprzęty.

Jedno jest pewne – jeśli Wielki Remont Kuchni planujemy na rok 2015, będziemy mieli z czego wybierać.